Ostatnia lista życzeń pojawiła się na blogu dawno temu. W ostatnim czasie zebrało się parę rzeczy, które planuję kupić, więc postanowiłam podzielić się z Wami swoją wishlistą na drugą połowę 2018 roku. Co prawda znalazłam już konkretne produkty do kupna, ale jeśli macie jakieś swoje sprawdzone marki i sklepy oferujące podobne rzeczy, to chętnie poczytam o Waszych poleceniach.

Wishlista #2 – Lista życzeń na drugą połowę 2018 roku
1. Czytnik ebooków (ok. 500 zł)
Pierwszą rzeczą, która znalazła się na dzisiejszej wishliście jest czytnik ebooków. Uwielbiam papierowe książki, ale w ostatnim czasie coraz częściej czytam właśnie ebooki. Niesie to ze sobą wiele korzyści. Po pierwsze nie trzeba dźwigać książek w torebce, po drugie wybierając publikacje elektroniczne chronimy lasy przed wycinką, po trzecie mamy dostęp do wielu ciekawych pozycji, np. poprzez usługę Legimi. Jak na razie używam przede wszystkim smartfona, czasem tabletu. Planuję jednak kupić coś typowo z myślą o czytaniu książek.
Od paru tygodni przeglądam oferty dostępnych na rynku czytników i jeszcze nie zdecydowałam, który jest najlepszy. W obecnej chwili waham się pomiędzy Pocketbook Touch Lux 3 a Amazon Kindle Paperwhite 3. Oba urządzenia zbierają wiele pozytywnych opinii, mają podobną cenę i możliwości. Wielkość wyświetlacza 6 cali, wbudowana pamięć o pojemności 4 GB, podświetlany ekran, obsługa najpopularniejszych formatów tekstowych.
Gdzie kupić Pocketbook?
Gdzie kupić Kindle?
2. Kwadratowa tortownica (169 zł)
Większość ciast przygotowuje w tortownicach – łatwiej jest je zrobić, udekorować, a później wyciągnąć bez zniszczenia swojej pracy. Moją ulubioną tortownicą jest ta w kształcie kwadratu. Niestety w ostatnim czasie pojawiły się na niej widoczne uszkodzenia i trochę rdzy. Konieczne stało się więc kupno nowej formy.
Na internecie znalazłam bardzo ciekawą tortownicę Kaiser Living. Ma dokładnie to czego potrzebuję. Wymiar 24×24 cm, odpinane dno, a do tego ceramiczną powłokę, dzięki której ciasto nie będzie przywierało do formy. Cena tortownicy nie należy do małych, ale za świetną jakość warto dopłacić.
3. Spódnica maxi (69,99 zł)
Od dziecka nie należałam do miłośniczek sukienek i spódnic. Wydawały mi się one niewygodne i niepraktyczne. No, bo jak chodzić po drzewach w spódniczce? Im byłam starsza, tym coraz łaskawszym okiem spoglądam w ich stronę. W końcu nadszedł ten dzień, kiedy kupiłam “małą czarną”. Dzisiaj w swojej szafie mam kilka tego rodzaju sukienek. Od początku tegorocznego lata chodzi za mną spódnica maxi. Spotkałam kilka fajnych wzorów na wyprzedażach i zakochałam się w nich. Koniecznie jeszcze przed końcem przecen muszę kupić coś w tym stylu.
Najbardziej do gustu przypadła mi spódnica ze sklepu Moodo. Jest zwiewna, luźna, uszyta z wiskozy, posiada dwie kieszenie. Idealna!
4. Ciemny, taliowany żakiet
Ostatnią pozycją na dzisiejszej liście życzeń jest ciemny żakiet. Przeszukując moją szafę przed obroną doszłam do wniosku, że brakuje mi w niej ładnej, eleganckiej, taliowanej marynarki. W niektórych sytuacjach jest ona niezbędna. Fajnie prezentuje się z luźnymi bluzkami albo jasnymi koszulami.
Wzór, który szczególnie przypadł mi do gustu można kupić w Top Secret. Jednak nie jestem na niego zdecydowana w 100%. Na razie przeszukuję oferty innych sklepów i ciągle się zastanawiam.
Tak mniej więcej przedstawia się moja najnowsza lista życzeń? A co Wy umieścilibyście na Waszej?
22 komentarze
mam Pocketbooka, 2 tygodnie temu musiałam kupić nowy i jestem bardzo zadowolona. Siostra ma już rok i nie narzeka 🙂 Jedyny minusik to przycisk włączania, w niepraktycznym miejscu:)
Dziękuję za opinię 🙂
Ja od dwóch lat zbieram się żeby kupić sobie waśnie ebooka ale jakoś nie po drodze mi do niego i ciągle zamawiam książki papierowe 🙂 właśnie przyszło do mamy kolejne 24 🙂 uwielbiam przewracać kartki i czuć zapach papieru 🙂 chyba nie modna jestem 🙂
Ja też bardzo lubię książki papierowe, ale z nimi jest taki problem, że nie wszędzie można je zabrać. Znaczy można, ale musiałabym brać ze sobą dodatkową torbę albo walizkę 😛
Kwadratowa tortownica to fajna sprawa 🙂
Ja od roku nie mogę podjąć decyzji o zakupie bluzki. Gdzieś ta wysoka cena mnie blokuje. Bluza to co innego, ale t-shirt. Teraz mam na swojej liści bardziej spożywcze zakupy. 🙂
Mam kilka spódnic maxi (latem właśnie takie najczęściej noszę), ale tej wymarzonej jeszcze nie znalazłam. Pewnie w końcu się zmobilizuję i odwiedzę krawcową 🙂
Również zastanawiam się nad elektronicznym czytnikiem, chociaż żal mi zapachu i szelestu kartek. Długa, luźna spódnica też mnie kusi, chyba udam się na wyprzedaże i poszukam czegoś dla siebie, a cena tortownicy mnie mocno odstrasza 🙂
Cena tortownicy to jedyna przyczyna tego, że jeszcze jej nie kupiłam. Czekam na jakieś obniżki, bo z jednej strony to świetny produkt, a z drugiej – drogi 🙂
Mam czytnik z Legimi i szczerze polecam. Nigdy nie czytałam tak wiele, jak teraz. Wcześniej myślałam, że jako miłośnik papierowej książki, nie przyzwyczaję się do wersji elektronicznej, ale nic takiego się nie stało. Tę formę też pokochałam.
Ja używam Legimi na smartfonie. Uwielbiam tę aplikację, bo wszystkie książki mam pod ręką 🙂 Tylko ten ekran smartfona taki mały… 🙂
Czytnik jest i na mojej liście:)
Uwielbiam spódnice maxi, latem nie ma nic lepszego<3
Fajna tortownica☺
Mam czytnika, który służy mi przede wszystkim w czasie podróży, w domu czytam jednak papierowe książki 🙂 na mojej liście od kilku miesięcy jest blender KitchenAid 🙂
Świetny post Kochana! Nie uwierzysz ale dziś ogadałam w internecie dokładnie taklą samą tortownice bo muszę kupić 🙂
Czytałam opinie o niej i widać, że to świetny produkt 🙂 Szkoda tylko, że cena taka wysoka 🙂
Ja też zawsze wolałam spodnie od spódnic i sukienek. Ale od kilku lat jestem zakochana w sukienkach i spódniczkach, choć kupując je jestem bardziej wybredna niż kupując spodnie
Za dobrą tortownicę trzeba zapłacić ale opłaca się 🙂 Same potrzebujemy kwadratowej formy ale jeszcze nie trafiłyśmy na taką idealną dla nas 🙂
Przypomniałaś mi o czytniku! A już chciałam kupić książki, a czeka na mnie kilka pozycji do przeczytania na Kindle 🙂
Ciemny żakiet – też by mi się przydał 🙂
Ja umieściłabym nowe, wygodne baletki bo moje stare po środowej ulewie chyba już nie wrócą do żywych… Pewnie jakąś książkę na wakacje (nigdy dosyć) i nowy lakier do paznokci…
Przypomniałaś mi, że ja powinnam zrobić swoją wishlistę! Wieki temu robiłam, a to taka fajna sprawa 🙂 Z Twojego zestawienia wpadła mi w oko ta kwadratowa tortownica i spódnica też jest super!